Kozi Wierch (2291 m n. p. m. To jedyny tak wysoki szczyt, który cały jest w granicach Polski. Rysy są szczytem granicznym). Ten odcinek szlaku jest odcinkiem jednokierunkowym. Dla własnego bezpieczeństwa nigdy nie wędrujmy w odwrotnym kierunku. Odcinek prowadzący na Kozi Wierch to okazja do spotkania ze sztucznymi ułatwieniami, na szczyt wspinamy się po klamrach. W tym miejscu także może dojść do zatorów. Jeśli tylko jest to możliwe zatrzymajmy się na tym szczycie na dłużej. Panoramę, która rozciąga się ze szczytu na pewno zapamiętamy na zawsze. Z Koziego Wierchu możemy podziwiać między innymi położony po stronie słowackiej Gerlach. Kolejny etap to wędrówka od Koziego Wierchu do Skrajnego Granatu. Skrajny Granat to szczyt, który liczy 2225 m n. p. m. Warto tutaj chwilę odpocząć, czeka nas bowiem jeszcze jeden odcinek Orlej Perci. Odcinek, który nam pozostał do przejścia jest odcinek nie tylko najbardziej trudnym, ale też najdłuższym. Mowa tutaj o odcinku, który prowadzi ze Skrajnego Granatu na Przełęcz Krzyżne. Wędrówka całym szlakiem zajmuje 9, a czasem aż 12 godzin. Nie jest to szlak dla osób z lękiem wysokości. Podczas wyprawy bardzo przydatny jest kask, niezbędne są także dobre wysokie buty. Koniecznie trzeba zabrać ze sobą zapas wody i to niemały. Na sporej części ( praktycznie już od przełęczy Zawrat) szlaku nie mamy co liczyć na spotkanie bodaj najmniejszego źródełka.
Kozi Wierch
