Od jakiegoś czasu właściciele biur podróży starają się, aby biura podróży nie przypominały wyglądem zwykłych biur rodem z korporacyjnych pięter. Można zaobserwować, że biura podróży coraz częściej przypominają mini sklepiki z produktami z różnych zakątków świata, które są przywożone przez pilotów wycieczek. Trzeba przyznać, że to bardzo atrakcyjna reklama dla podróży, ponieważ niezdecydowani turyści mogą dosłownie posmakować danego zakątka świata. A przecież znane jest stare jak świat przysłowie – przez żołądek do serca… Nie ma przecież wątpliwości, że jadąc w jakieś inne miejsce, chcemy smakować nie tylko jego krajobrazy ale także jedzenie. Jeśli możemy tego spróbować w biurach podróży, to dlaczego tego nie zrobić. Być może poczęstowanie się regionalnym rarytasem nie wpłynie znacząco na podejmowaną przez nas decyzję, ale na pewno będzie do przyjemne doświadczenie i przyniesie miłe wrażenie. Takie degustacje podnoszą także znacznie wiarygodność danego biura podróży. Potencjalny turysta – podróżnik ma dowód na to, że ktoś jednak bywa w danych zakątkach, a co najważniejsze – wraca stamtąd. Wybierajmy zatem nie tylko sprawdzone biura podróży, ale także te, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klienta i naparzę się o niego starają. Jeśli dbają tak o niego na miejscu, to można mieć pewność, że podczas wyjazdu także nie będzie inaczej.
Jak powinno wyglądać zachęcające do podróżowania biuro podróży?
